Numer ratowniczy: 112 Pogotowie ratunkowe: 999 Straż pożarna: 998 Policja: 997 Pogotowie: - energetyczne: 991 - wodno-kanalizacyjne: 994 - gazowe: 992 Nad wodą: _601-100-100 W górach: _601-100-300 |
trwa inicjalizacja, prosze czekac...
|
|
trwa inicjalizacja, prosze czekac, |
Witaj, nie jesteś zalogowany.
Zaloguj się
|
|
|
|
|
|
KONIEC Z NOWYMI SAMOCHODAMI DLA OSP |
Zmiana sposobu gospodarowania środkami z firm ubezpieczeniowych daje możliwość kształtowania polityki wsparcia OSP. Na co chciałby pan przekazywać ochotnikom te pieniądze?
Odpowiada Leszek Suski Komendant Główny PSP.
Uważam za kuriozalną sytuację, gdy ochotnicze straże pożarne otrzymują dotacje z budżetu państwa na zakup nowych samochodów, a strażacy PSP przyjeżdżają do akcji pojazdami, które zgodnie z normatywem powinny być wycofane z podziału bojowego, ale nie są, bo nie ma środków na nowe. A przecież bezpieczeństwo naszego kraju spoczywa generalnie na jednostkach PSP. Nowe samochody powinny więc trafiać do jednostek PSP, a po kilku latach używania przez nas – do OSP. Nie generalizuję; mamy bogate gminy i jeśli je stać na nowy samochód dla swojej OSP – droga otwarta. Nie powinien w tym zakupie partycypować budżet państwa, a tak się dzisiaj dzieje – ochotnicy pozyskują środki z różnych źródeł budżetu państwa.
W przypadku OSP zaczął narastać problem, o którym milczano. Migracja ludności przyczynia się do pustoszenia OSP. Nie możemy i raczej nie będziemy mogli liczyć na wszystkie jednostki. Rozszerzanie kompetencji OSP, wprowadzanie specjalizacji w większości przypadków byłoby problematyczne, bo wiąże się z potrzebą kształcenia, nabycia kwalifikacji – na to ochotnicy często nie znajdują czasu.
Cały wywiad na stronie >>>> http://www.ppoz.pl/w-ogniu-pytan/1364-mamy-potencjal
opr. łab.
, 20-11-2016, odsłon: 2334
|
03-05-2018, 00:04:19 Migracja ludności i pustoszenie OSP. Haaa dobre. Komendant główny chyba ma w głowie spustoszenie i widać, że nigdy nie zrobił niczego społecznie. Ludzi w OSP zaczyna brakować bo w dobie internetu i automatyzacji nikt nie chce już działać na 40-50 letnim sprzęcie bo to po prostu wstyd, a taki to właśnie sprzęt mamy w OSP bo PSP wcale się nie kwapi oddawać do OSP nowszych samochodów, a jeśli już to często są tak wyeksploatowane że nadają się na złom lub do remontu. Zobaczymy jak wspomniany główny ciężar działań podźwignie PSP jak przyjdzie powódź albo susza. Jestem funkcjonariuszem PSP i ochotnikiem więc z doświadczenia wiem, że przy byle czym jak tylko dwa zastępy z mojej JRG są dłuższą chwilę przy zdarzeniu to powiat zabezpieczają ochotnicy tylko, że nie biorą udziału wzdarzeniu bezpośrednio więc to według Suskiego nie jest "główny ciężar działań"
Niech ktoś zabierze tego szaleńca do wariatkowa zanim zniszczy PSP i OSP w naszym kraju. Do PSP chętnych coraz mniej bo pensje niższe niż na kasie w biedronce, a obowiązków coraz więcej i ogólny syf, sprzęt bez atestu, wszechobecna papierologia (nie ważne co się zrobiło, ważne żeby to ładnie opisać w meldunku) presja z KW (jak już Oficerowie z KW przyjadą na miejsce to tylko sugerują d-cy co ma robić ale kierowania działaniami nie przejmują bo jakby coś poszło nie tak, to zawsze jest na kogo zwalić całą winę)
Sprzęt za miliony nie spełnia oczekiwań strażaków bo specyfikacje i warunki zabudowy piszą "doświadczeni" oficerowie bez jakiegokolwiek doświadczenia bojowego ale my szaraki "musimy" się z niego cieszyć bo argumentem na uwagi z naszej strony jest odpowiedź, że możemy nie mieć go wcale.
Oby przeżyć obecną "dobrą zmianę" i doczekać normalnej logicznie myślącej, myślącej o służbie, a nie polityce i propagandzie sukcesu. |
|
|
|
|
|
|
Dzisiaj wizyt: 3 Dzisiaj odsłon: 75 | Ogółem wizyt: 6 480 Ogółem odsłon: 862 167 |
| Goście: 1 | Aktywni użytkownicy: 1 |
|
|